Otwierasz notatki z lekcji angielskiego sprzed wakacji lub sprzed epoki i myślisz: – „Ale o co tu chodzi...”?
Eventy & WarsztatyJak wrócić do nauki języka po wakacjach?
7 września 2020
Albo odwlekana chęć lub niepokojąca potrzeba nauki znów daje o sobie znać? Nie ma powodów do niepokoju! Podpowiadamy, jak wrócić do nauki języka – sprawnie i bezboleśnie.
- Zacznij od przyjemności
Zanim zaczniesz powtarzać materiał z poprzedniego roku, pozwól sobie na odrobinę relaksu i przyjemności. Jest tylko jeden warunek – postaw na element językowy! Włącz ulubiony serial – najlepiej bez napisów, ale z obcojęzycznymi napisami też się nada. Przeczytaj fragment książki – po angielsku lub po niemiecku. Posłuchaj obcojęzycznego podcastu. Sprawdź, co nowego słychać na instagramowych i facebookowych profilach @bbcnews lub @guardian. To takie proste, a naprawdę pomoże Ci oswoić się z językiem. A może w trakcie urlopu jak bumerang wracała do Ciebie jakaś obcojęzyczna piosenka? Wydrukuj jej słowa i przetłumacz to, co próbowałeś nucić pod nosem przez parę ostatnich tygodni. - Powiew wakacji
Pozwolimy Ci jeszcze trochę nacieszyć się wakacjami. Weź kartkę, ołówek i… działaj. Jakie słowa jako pierwsze przychodzą Ci na myśl, gdy myślisz o urlopie? Sprawdź w słowniku te, których nie znasz i wszystkie zapisz na kartce, a najlepiej zilustruj jeszcze własnymi rysunkami lub wklej na kartkę pocztówki, zasuszone kwiaty, zakładki do książek, wywołane zdjęcia… W ten sposób powstanie piękne wakacyjne wspomnienie. Kto wie, może pójdziesz krok dalej i z rozsypanych słów ułożysz historię? Możesz ją spisać na osobnej kartce papieru lub po prostu – powiedzieć na głos. - Do odhaczenia
Podejrzewamy, że spisywania celów i planów na ten rok szkolny masz już dosyć. A gdyby tak… stworzyć listę planów nieco mniej oczywistych? Po angielsku, w formie „TO DO LIST” z okienkami do odhaczania celów, które uda się zrealizować. Niech na Twojej liście znajdą się najbardziej przyziemne, ale też szalone i niebanalne rzeczy. Po prostu wszystko, co wpadnie Ci do głowy. Pomaluję paznokcie na czerwono, wyjdę na Babią Górę o wschodzie słońca, przygotuję syrop imbirowy, znajdę najsmaczniejsze croissanty w mieście… Cokolwiek Ci w duszy gra – byle po angielsku! - Więc chodź, pomaluj mój… zeszyt
Krok czwarty, a zatem ten moment, kiedy możemy zabierać się za powtórzenie materiału sprzed roku. Weź w dłoń kolorowe markery, otwórz stare zapiski i puść wodze wyobraźni. Innymi kolorami podkreślaj to, co wydaje Ci się znajome, innymi to, czego w ogóle nie rozumiesz. Koloruj, zakreślaj, rysuj! Niech Twoje zeszyty ożyją i napełnią się dobrą energią.
Niezależnie od tego, czy skorzystasz z naszych podpowiedzi (choć mamy nadzieję, że przynajmniej wybrane przypadną Ci do gustu), najważniejsza jest systematyka i konsekwencja. Nie próbuj powtarzać materiału jednego dnia. Nie ma sensu zniechęcać się na starcie. O wiele lepiej przez kilka dni (lub dłużej) małymi partiami wprowadzać język obcy do codziennego życia i powoli wracać na dobre tory. Do zobaczenia na zajęciach!